Wszystkie badania rynku pracy pokazują jasno – w Polsce zaczyna brakować specjalistów. Mamy sporo politologów i absolwentów stosunków międzynarodowych, za to ubywa nam mechaników, operatorów sprzętu rolniczego i budowlanego, spawaczy i inżynierów. Jeszcze gorzej jest w służbie zdrowia, choć ten sektor nie podlega stricte pod kształcenie zawodowe. A właśnie ono jest tu istotne. A właściwie jego niedomiar. Dlaczego tak się dzieje i dlaczego idea „zawodowego trójkąta”, jaką proponuje Instytut Pracy i Kariery jest zdaniem fundacji rozwiązaniem?
Kształcenie zawodowe niektórym zwyczajnie źle się kojarzy
Ktoś zapyta – jak to, przecież zasadnicze szkoły zawodowe istnieją i mają się dobrze. Nikt nie twierdzi, że szkolnictwo zawodowe w Polsce upadło, ale cieszy się nadal stosunkowo małym zainteresowaniem. Wielu młodych ludzi, by nie zostać naznaczonym pogardzaną „zawodówką”, wybiera liceum, które bynajmniej nie wiedzie ich ku studiom wyższym. A to właśnie w szkołach branżowych wychowywani są przyszli rzemieślnicy, pracownicy techniczni czy nawet inżynierowie – wiele jest znanych przypadków ambitnych absolwentów ZSZ, którzy zrobili maturę i kontynuowali kształcenie. Niestety czarny PR, który roztoczono wokół szkół zawodowych nadal w niektórych środowiskach i regionach działa. Trochę lepiej jest z technikami, które postrzegane są jako „lepsze” LO. Nie pomaga też niż demograficzny, co dodatkowo wpływa na spadek liczby uczniów w szkołach zawodowych. Szkoła średnia to jednak tylko jeden z aspektów. Wielu młodych ludzi, także tych zdolnych i po studiach, potrzebuje praktyki i szansy. Staże, które polegają na przekładaniu dokumentów i parzeniu kawy nie rozwijają. Programy aktywizacyjne w niektórych samorządach służą głównie podbijaniu statystyk. Tymczasem wielu pracodawców już na starcie wymaga od absolwentów doświadczenia i najlepiej bogatego portfolio zdobytego jeszcze w przedszkolu.
Jak można to przełamać? „Zawodowy trójkąt”
Czy można coś z tym zrobić? Oczywiście, że tak! Przecież są kraje, którym udało się wyjść z tego typu marazmów i dobrze na tym wyszły. A dla Polski, jeśli chce mieć nowoczesną i sprawną gospodarkę, kształcenie zawodowe to konieczność i jeden z głównych aspektów do zrealizowania. Jak to zrobić? Jak z wieloma rzeczami – rozwiązanie leży na stole i jest stosunkowo proste, ale strasznie trudne do wdrożenia. Opór materii nie zniechęca jednak fundacji Instytut Pracy i Kariery. Niezależnej organizacji, która upowszechniła – przynajmniej w Małopolsce – ideę „trójkąta zawodowego”. Szkolnictwo – urzędy – biznes.
Jak działa „zawodowy trójkąt” i dlaczego działa?
Wyobraźmy sobie licealistę albo studenta, który już na etapie edukacji jest kształcony w sposób adekwatny do zapotrzebowania rynku pracy. Przykładowo – taki copywriter. Już na lekcjach polskiego wie, w jaki sposób dobierać słowa, aby trafiać do klienta. Potem trafia na lokalną uczelnię, która stworzyła kierunek akurat pod jego pasje i potrzeby. Następnie zatrudnia go agencja SEO. Wszystkiemu patronuje lokalny urząd. Brzmi jak bajka? W wielu krajach to nie bajka, lecz zwyczajowo przyjęty program działania. Dlaczego nie może być tak też tu? Może i coraz więcej wskazuje, że tak właśnie się stanie. Instytut Pracy i Kariery nie ustaje w wysiłkach, by na różne sposoby wpływać na ośrodki decyzyjne i realizacyjne. Dlaczego? Taki system kształcenia zawodowego po prostu ma sens. Dostosowywanie programów nauczania do aktualnych i przyszłych potrzeb rynku sprawia, że ze szkół średnich i uczelni wychodzą wykwalifikowani specjaliści. Tacy, którzy zadbają o konsumenta. Klienci, stawiają wtedy na lokalne towary i usługi wiedząc, że wybierają dobrą jakość. Podatki trafiają do budżetów samorządów i centrali. Z tego finansowane są programy aktywizacyjne dla uczniów copywritingu. I koło – a właściwie „trójkąt” się zamyka.
Jak Instytut Pracy i Kariery stara się wdrażać „trójkąt zawodowy”?
To wszystko brzmi jak bajka, dopóki nie stanie się rzeczywistością. A żeby tak było, musi być podjęty szereg działań. Powołany do życia w 2014 Instytut Pracy i Kariery poprzez swoich ekspertów wypracował model działania, który wyraża się właśnie we wspomnianym trójkącie. Co można zrobić, aby wdrażać to w tzw. życiu codziennym?
- prowadzenie badań i analiz rynku pracy i pracownika,
- wsparcie ośrodków szkoleniowych i szkół w zakresie merytorycznym i materiałowym,
- uderzanie do pracodawców, w celu nakłonienia do współpracy ze szkołami lub urzędem,
- wypracowanie programu nauczania, strategii wydawania środków publicznych w administracji w celu kształcenia zawodowego,
- organizacja staży i praktyk zawodowych, a także targów tychże,
- pośredniczenie pomiędzy podmiotami z trójkąta w celu jeszcze lepszej i efektywniejszej współpracy,
- pomoc przy uzyskiwaniu funduszy ze środków krajowych, europejskich i każdych,
- organizacja wycieczek zawodowych, jak i całkowicie rekreacyjnych dla dzieci, młodzieży i pracowników,
- wydawanie eksperckiego pisma, przyznawanie nagrody Inspirator Kariery i Erasmus+.
Ale o tym za moment.
Jakie skutki daje „trójkąt zawodowy” w wykonaniu Instytutu?
Działalność Instytutu najlepiej oceniać na podstawie osiągnięć. Zaczynał w Małopolsce, ale swoją ideę „trójkąta” zawodowego stara się rozszerzać na inne regiony. A nawet inne państwa – nie jest tajemnicą, że Erasmus+ w województwie małopolskim tak dobrze się rozwija dzięki zapleczu intelektualnemu i logistycznemu. Powstają staże zawodowe i programy pomocowe. Samorządy lepiej wiedzą, jak wydawać środki unijne, a lokalny biznes stwarza szanse. A jak Instytut na to pośrednio wpływa?
Plebiscyt Inspirator Kariery 2022 – laureaci rozumieją nowoczesną gospodarkę
Zasada stara jak świat – to, co każesz, tego masz coraz mniej. Co nagradzasz – tego masz coraz więcej. W Instytucie postawili na tą drugą metodę. Co roku odbywa się plebiscyt, w którym przyznawane są prestiżowe statuetki Inspirator Kariery. To nagroda dla podmiotów, firm i instytucji z klucza, który wyznacza właśnie trójkąt zawodowy – instytucja oświatowa, instytucja administracyjna, firma komercyjna. Inspirator Kariery to nagroda przyznawana tym podmiotom, które w sposób szczególny rozumieją opisane wcześniej zagadnienia. To wyróżnienie dla tych, którzy chcą, aby kształcenie zawodowe miało charakter praktyczny i wymierny albo żeby na jego organizacje powstawały realne środki. Poniżej najważniejsi nagrodzeni:
- Małopolska Hodowla Roślin Sp. z o.o.,
- SEOSEM24 Kraków,
- Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie,
- Hotel Park Inn by Radisson Kraków,
- Zespół Szkół Łączności w Krakowie,
- Zespół Szkół Gastronomicznych nr 1 w Krakowie,
- Dom Pomocy Społecznej w Krakowie,
- Krakowski Ośrodek Rehabilitacji Wieku Rozwojowego,
- Thousand Miles Kraków.
Praca w SEO – realizacja „zawodowego trójkąta”
Jeśli trójkąt działa, choćby na poziomie lokalnym, wspomniany w przykładzie copywriter ma nie tylko szanse na dobre i kierunkowe wykształcenie, ale też praktykę zawodową. Taką oferuje jeden z laureatów plebiscytu – najlepsza agencja SEO SEOSEM24 z Krakowa. W ramach Erasmus+ oraz wewnętrznej filozofii działania jest tam miejsce dla uczniów i studentów, którzy nie tylko mogą sobie nieco dorobić do kieszonkowego, ale też wiele się nauczyć. Agencja organizuje staże i szkolenia zawodowe, które zdaniem Kapituły Konkursu dają rzetelne przygotowanie i pozwalają z punktu wejść w zawód. Robi to we współpracy z małopolskimi szkołami oraz lokalną administracją. Sporą część kosztów agencja pokrywa sama, wierząc w rozwój młodych ludzi. Firma otrzymała statuetkę za komplementarność i aktywne uzupełnianie kształcenia zawodowego – także osób spoza Polski, wszak tegoroczna edycja konkursu odbyła się pod hasłem współpracy międzynarodowej. O SEOSEM24 dobre opinie ma nie tylko Kapituła, ale też klienci, skoro dzięki ich aktywności firma wygrywa kolejne rankingi branżowe – ostatnim z nich był przeprowadzony przez niezależny serwis Rating Captain ranking na najlepszą agencję SEO.
Instytut Pracy i Kariery – oddolna inicjatywa angażująca ekspertów i środowiska
Małopolska fundacja nie robi tego wszystkiego bez powodu. Zrzesza ludzi, którym zależy i którzy rozumieją, że zasada „zawodowego trójkąta’ jest wysoce potrzebna w rozwoju lokalnej i ogólnopolskiej gospodarki. Prowadzi działania nie tylko uzmysławiające taką potrzebę, ale też aktywnie wdraża podwaliny na miarę swojej możliwości. Prowadzi badania i analizy. Organizuje staże, pozyskuje środki. Pośredniczy pomiędzy przedsiębiorstwami i urzędami. Promuje dobre zmiany poprzez nagradzanie statuetką – Inspirator Kariery. Instytut Pracy i Kariery nie działa na podstawie dyspozycji rządowych ani o środki publiczne. I to od ponad 8 lat. Jak jeszcze przejawia się aktywność Instytutu?
Kierunek Kariera – magazyn dla szkoleniowców, decydentów i biznesu
Dyrektorzy szkół, rektorzy uczelni, przedsiębiorcy, samorządowcy, osoby decyzyjne – to do Was wiadomość. Istnieje ekspercki magazyn Kierunek Kariera. Pismo, wydawane przez Instytut Pracy i Kariery, w którym poruszane są zagadnienia związane z rynkiem pracy, kształceniem i systemem rozwoju zawodowego w Małopolsce, jak i reszcie kraju. Znaleźć tam można:
- fachowe analizy,
- artykuły prawne,
- reportaże,
- wywiady z przedsiębiorcami,
- felietony tematyczne,
- informacje branżowe zebrane w jednym miejscu.
Oprócz tego magazyn Kierunek Kariera powinien zainteresować pretendentów do miana Inspiratora Kariery. Na łamach pisma zawsze znajdzie się miejsce dla laureatów plebiscytu – w postaci reportażu, wywiadu albo możliwości publikacji artykułu popularnonaukowego. Dla Instytutu to możliwość pokazania, jak „trójkąt” działa w praktyce. Dla laureatów – swego rodzaju promocja, ale w pełni zasłużona.
Zostaw komentarz